Dwa zwycięstwa juniorów młodszych Lotnika!
We wtorek 15 września, ekipa z Jeżowa podejmowała na wyjeździe drużynę z Raciborowic. Podrażnieni słabym bilansem punktowym po dwóch pierwszych meczach piłkarze z Jeżowa wyszli na ten mecz bardzo zmotywowani i głodni pierwszego ligowego zwycięstwa.
Mimo to, gospodarze wysoko postawili poprzeczkę, zmuszając zawodników z Jeżowa do kilku błędów. Jeden z kontrataków drużyny z Raciborowic zakończył się niefortunnym zagraniem ręką w polu w karnym przez jednego z zawodników Lotnika, po którym sędzia bez wachania odgwizdał jedenastkę, którą wykorzystał zawodnik z Raciborowic, otwierając wynik meczu w 30 minucie.
Zawodnicy z Jeżowa schodzili do szatni rozczarowani pierwszą połową, ale trener Tomasz Madej w przerwie na tyle ich zmotywował, że na drugą połowę wyszła kompletnie inna drużyna. Od początku zaczęli grać pewniej, co poskutkowało wyrównaniem w 64. minucie, po golu Igora Łyżwy. Drużyna juniorów Lotnika poszła za ciosem wymuszając rzut karny, kiedy w 72. minucie faulowany był Patryk Niebieski-Pomasiewicz.
Jedenastkę pewnie wykorzystał Damian Sidło. Po jednej z akcji Lotnika bramkę na 3:1 w 82. minucie zdobył Patryk Statkowski. Kiedy wynik był już bezpieczny i wydawało się, że wygrana jest już w kieszeni, zawodnicy z Raciborowic wywalczyli kolejny rzut karny, który po raz kolejny został wykorzystany, i po 86 minutach mieliśmy już 3:2. Mimo ciągłej presji gospodarzy, nie udało się przełamać defensywy drużyny Lotnika, i pierwsze 3 punkty powędrowały do Jeżowa.
Autor: Patryk Statkowski.
Od pierwszego gwizdka to ekipa biało - niebieskich kontrolowała przebieg spotkania, tworząc wiele dogodnych sytuacji do strzelenia gola. Niestety zawodziła skuteczność i pomimo wielu sytuacji zawodnicy Lotnika nie byli w stanie pokonać bramkarza gosci. Kiedy wydawało się, że gospodarze mają wszystko pod kontrolą, gracze Świętoszowa wyprowadzili kontrę, której efektem była bramka strzelona w 8 minucie. Obraz gry się nie zmienił, to Lotnik prowadził grę. W 21 minucie gospodarzom wreszcie udało się wyrównać po strzale Patryka Statkowskiego. 16 minut później drogę do bramki Świętoszowa znalazł Damian Sidło. Raptem 3 minuty później biało - niebiescy zdołali podwyższyć wynik za sprawą Mateusza Żuka. Wynik pierwszej połowy - 3 do 1 dla Lotnika.
Na drugą połowę spotkania gospodarze wyszli z równie bojowym nastawieniem, chcąc podwyższyć prowadzenie. W 51 minucie kapitan zespołu z Jeżowa - Oktawian Walec strzelił gola na 4:1. Lotnik kontynuował ataki, strzelając kolejne gole. 55 miuta to kolejna bramka dla Lotnika, autorstwa Damiana Sidło. Na boisku zaczęli pojawiać się gracze rezerwowi. 63 minuta to kolejny popis Damiana Sidło, który ponownie znalazł drogę do siatki rywali, strzelając hat-tricka. W 77 minucie premierowe trafienie dla biało - niebieskich zaliczył Szymon Gojdka. W końcówce spotkania również padały gole. W 84 minucie dla Lotnika trafił Krystian Kuciński, a w ostatniej akcji spotkania bramkarza Świętoszowa pokonał Kacper Ilnicki. Wynik końcowy - 9:1 dla Lotnika. Rezultat sprawiedliwy, zaowocowany ciężka pracą.
Autor: Szymon Gojdka
Autor tekstu:SG - PS
Autor zdjęć:
zobacz listę