Kolejna porażka u siebie.
Gdyby Lotnik w tym sezonie grał tylko na wyjeździe z pewnością pozycja jeżowskiej drużyny w tabeli byłaby dużo lepsza. Na własnym boisku Lotnicy radzą sobie w rundzie jesiennej po prostu bardzo źle. Nie inaczej było niestety również w przedpołudniowym niedzielnym starciu z Odrą Ścinawa.
Do 10 minuty mecz obfitował głównie w typową boiskową walkę. Goście jednak stopniowo zaczęli zdobywać lekką przewagę i coraz częściej gościli na połowie Lotnika. Niestety w 15 minucie efektem ataków Odry był rzut rożny, po którym dośrodkowanie Damiana Cichuty głową na gola zamienił Piotrowski. Lotnik wprawdzie się nie poddał i próbował doprowadzić do wyrównania, brakowało jednak konkretów i dokładności więc upragniony remisowy gol wciąż nie padał. Najlepszą okazję w 17 minucie miał Suchanecki jednak jego strzał wylądował ponad bramką Pyzia. Zamiast wyrównującego gola dla Lotnika, w 26 minucie padł kolejny gol dla gości. Drugą asystę zanotował Damian Cichuta, który tym razem obsłużył Obiałę. Nie bez winy była w tej sytuacji obrona Lotnika, która mimo liczebnej przewagi dała się łatwo ograć.
Po mimo 2 goli straty Lotnik dalej dążył do wyrównania. Aktywny Suchanecki dwoił się i troił żeby odmienić losy meczu i w 36 minucie popisał się znakomitym strzałem z woleja swoją gorszą - prawą nogą. Odrę od straty gola uratował obrońca, który sparował piłkę na poprzeczkę. W końcówce pierwszej połowy nie kto inny jak Suchanecki ponownie próbował swoich sił oddając groźny strzał zza pola karnego. Piłka zmierzała w długi róg jednak Pyzio wyciągnął się jak struna i sparował piłkę poza linię końcową. Rzut rożny to kolejna szansa dla Lotnika, którą miał Pelowski, jednak jego strzał ominął lewy słupek bramki przyjezdnych.
W drugiej połowie trener Milewski od początku wprowadził na boisko Górgula i od razu Lotnik wziął się do roboty. Napastnik Lotnika już zaraz po wejściu na boisku miał dogodną okazję jednak w najbliższej odległości od bramki minął się z piłką. W 48 minucie ponownie Górgul próbował szczęścia jednak jego strzał głową wylądował prosto w rękach bramkarza Odry. Lotnik nie dawał za wygraną i w 56 minucie kontaktowego gola zdobył Piwiński, który wykorzystał podanie od Górgula. Jak się później okazało był to ostatni gol dla gospodarzy.
Wynik kwadrans przed końcem meczu ustalił pięknym strzałem w okienko Obiała, który skompletował dublet.
LKS LOTNIK JEŻÓW SUDECKI - ODRA ŚCINAWA 1:3 (0:2)
bramki: Obiała x 2, Piotrowski x 1 - Odra, Piwiński x 1 - Lotnik
Sędziowali: Jakub Szkutnik - sędzia główny, Tomasz Pondel i Marcin Tworzydło - asystenci,
Lotnik JS: Kustosz, Bereźnicki, Białkowski (78' Niemirski), Pelowski, Szeliga (46' Górgul), Piwiński (90+3 Wyka), Suchanecki, Żukowski (74' Kieć), Górski, Wersocki (89' Zawadzki), Ziomek,
Rezerwowi: Madej, Niemirski, Wyka, Górgul, Zawadzki, Kieć,
Trener: Artur Milewski
Odra Ścinawa: Pyzio, Seta, Piotrowski, Cichuta Damian, Trawka, Smolny (89' Koziarz), Obiała (90+3 Wojciechowski), Dziedzina, Danila Rantin, Cichuta Marcin, Boguń,
Rezerwowi: Honczaryk, Koziarz, Wojciechowski
Trener: Tomasz Ficner
Autor tekstu:FP
Autor zdjęć:
Pozostałe zdjęcia
zobacz listę