Liga Okręgowa / Lotnik z przytupem kończy rundę jesienną.

LIGA OKRĘGOWA [15] Lotnik wysoko pokonuje Parzyce.

W sobotnie przedpołudnie Lotnik miażdży Parzyce.

1 minuta i Lotnik już mógł prowadzić w tym meczu. Lewą mańką wjechał Piwko i wycofał piłkę do dobrze ustawionego Messiego, który powinien ukłuć na jeden zerko ale niestety jego strzał obronił Moździk. Na szczęście Messi się zrehablitował i w 7 minucie otworzył worek z bramkami. Po indywidualnej akcji wyszedł sam na sam i zapakował z lewki do sieci.  1:0 dla Lotnika. W 11 minucie piłkę po rożnym zagrywał Biały, obrońcy z Parzyc zdołali ją wybić jednak mieli pecha bo ta wróciła do kapitana Lotnika. Białkowski ponownie dośrodkował do Piwińskiego. Piwko przełożył sobie na lewą i uderzył pod ladę. 2:0 dla Lotnika. Fakt, że piłkę przy okazji podbił obrońca z Parzyc co utrudniło obronę Moździkowi.  W 20 minucie kibice mogli oglądać chyba najładniejszą bramkę tego dnia. Przed szestnastką piłkę dostał Suchy, który efektownym lobikiem pokonał bramkarz gości. W 25 minucie Arczi wszedł za Messiego, bo ten narzekał, że ciągnie go pachwina. Chwilę później a dokładnie w 26 minucie było już 4:0. Ponownie bramkę zdobył Suchanecki, któremu w pole karne podawał Pawka.  Zaskoczenie było tym większe, że Suchy ukłuł z prawej nogi. Jeszcze przed przerwą Lotnicy dobili rywala zdobywając 5 gola. Ponownie z lewej strony zagrywał aktywny Pawka a gola plasóweczką z 5 metra zdobył niezawodny ostatnio Kieciu. Do przerwy Lotnik prowadził 5:0. 

W przerwie trener Milewski dokonał dwóch zmian. Na bramce za Adiego pojawił się Kustosz a Górala zastąpił Szota. W 50 minucie Lotnicy, którzy tego dnia nie zwalniali tempa zapakowali kolejnego gola do bramki gości. Najpierw Biały był faulowany w polu karnym a następnie sam wymierzył sprawiedliwość, pokonując Moździka mocnym strzałem w prawy górny róg. 6:0 dla Lotnika. W 61 minucie okazję na zdobycie gola miał Zawadzki. Niestety Szoti zmarnował sam na sam z bramkarzem gości. Minutę później kolejną okazję po rzucie wolnym zmarnował Turo, którego strzał głową obronił golkiper z  Parzyc. Minuta 64 i znowu w roli głównej Szota. Tym razem napastnik Lotnika  będąc w polu karnym przełożył sobie piłkę na lewkę ale nie trafił w bramkę. W 71 minucie Parzyce jechały z kontrą i Turo wyłapał żółtko bo faulował taktycznie gościa w środku.  2 minuty później było już 7:0. Piwko zapodał malinkę z prawego skrzydła i Suchy musiał tylko dołożyć dyńkę. W 80 minucie goście w końcu wzięli się do roboty i w zamieszaniu przed polem karnym Kustosza zdołali oddać strzał, do którego hokejkę sprytnie dołożył Żak czym całkowicie zmylił Kustosza. 7:1 dla nas. W 86 minucie znowu do głosu doszedł Lotnik a konkretnie Piwko, który skręcił 3 ziomków i wpakował do sieci na 8:1. Do końca meczu już wiele się nie wydarzyło. Goście starali się jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki jednak strzał Sikory zza pola karnego okazał się niecelny. 

LKS Lotnik Jeżów Sudecki - TS Parzyce 8:1 (5:0)

Gole: 1:0 Masel (7'), 2:0 Piwiński (11'), 3:0 Suchanecki (21'), 4:0 Suchanecki (28'), 5:0 Kieć (40'), 6:0 Białkowski (49' karny), 7:0 Suchanecki (75'), 7:1 Żak 87'), 8:1 Piwiński(89').

Lotnik: Jarosz - Białkowski, Ziomek, Kierlik, Piwiński, Suchanecki, Górski, Turczyk, Masel, Kieć, Szwagrzyk. Rezerwowi: Kustosz, Niemirski, Wyka, Bereźnicki, Zawadzki.

Parzyce: Moździk - Ohagawu, Sądaj, Maskiewicz, Zapior, Potyszka, Wiktor, Szymański, Wilas, Sikora, Łokaj. Rezerowy: Żak.

Widzów: 30. 

Trochę fotek i relacja z jelonki:  

http://www.jelonka.com/news,single,init,article,72041

Wszystkie wyniki 15 kolejki: 

Autor tekstu:F.P.

Autor zdjęć:

Pozostałe zdjęcia

Komentarze (0)