LKS LOTNIK Jeżów Sudecki
OFICJALNY PORTAL KLUBU SPORTOWEGO LOTNIK
Następny mecz: sobota, 20.4.2024, 17:00
Gryf Gryfów Śląski     vs.     Lotnik Jeżów Sudecki
Gryfów Śląski

Liga Okręgowa / Porażka w derbach - Lotnik za burtą Pucharu Polski.

26 lis 17

Porażka w derbach - Lotnik za burtą Pucharu Polski.

Puchar Polski OZPN JG [IV runda] Zdecydowały karne.

Jak pisaliśmy w zapowiedzi do sobotniego derbowego spotkania z Karkonoszami bardzo liczyliśmy, że nasza drużyna sprawi niespodzianke i pokona wyżej notowanego rywala. 

Niestety realia okazały się trochę inne, chociaż trzeba przyznać, że Lotnicy pokazali w tym meczu charakter. Ale od początku. Mecz do 13 minuty nie obfitował praktycznie w żadne konkrety z obu strony. Dopiero w tej minucie pierwszą okazję po rzucie wolnym mieli piłkarze KSK. Bębenek dośrodkował piłkę w pole karnym ale po strzale głową napastnika gości piłkę pewnie wyłapał Adrian Jarosz. W 17 minucie dobrą okazję dla Lotnika wykreował Niemirski, który po kontrze naszej drużyny prostopadłym podaniem uruchomił Krupę. Niestety napastnik Lotnika oddał zbyt słaby strzał i piłka wylądowała w rękach Wieliczki. 21 i 23 minuta to dwa kolejne rzuty rożne dla gości, które nie przyniosły jednak żadnego efektu. 

W 25 minucie bardzo dobrą okazję wypracował sobie Lotnik. Po szybkiej akcji w bardzo dobrej pozycji znalazł się Sebastian Wyka, który wyszedł praktycznie sam na sam z bramkarzem gości. Woźniczka wyszedł z bramki aż na 16 metr ale niestety nasz zawodnik zbyt długo zwlekał ze strzałem i w efekcie dał sobie odebrać piłkę. W 28 minucie kolejna okazja Lotnika tym razem zagrożenie stworzył duet Białkowski - Szwagrzyk. Ten pierwszy dorzucał z wolnego a drugi głową próbował pokonać golkipera KSK, który niestety pewnie wyłapał piłkę. W 30 minucie groźną kontrę przeprowadziła drużyna z Jeleniej Góry. Gałach sprytnie na lewym skrzydle ograł Ziomka i groźnie dośrodkował w pole karne. Piłka po strzale gości i rykoszecie prawie wpadła do bramki ale czujność wykazał kapitan Lotnika - Białkowski, który ją wybił. Do przerwy obie drużyny miały jeszcze swoje okazje, obie po strzałach głową. Wynik jednak nie uległ zmianie i do przerwy bramek na Sportowej nie oglądano. 

W przerwie trener Milewski dokonał jednej zmiany wprowadzając na boisko Masela, który podmienił Wykę. Lotnicy z minuty na minutę się rozkręcali aż w końcu otworzyli wynik spotkania. W 49 minucie z rzutu rożnego dośrodkował Piwiński, piłką po małym zamieszaniu wylądowała pod nogami Kiecia, który strzałem z półobrotu umieścił ją w siatce. 1:0 dla Lotnika. Mecz nabrał rumieńców i rozpoczęła się wymiana ciosów. Siłą rzeczy incjatywę musieli przejąć goście, którzy raz po raz nękali Jeżowian. Dobrze prezentował się wprowadzony w drugiej połowie Szramowiat, który prawym skrzydłem nękał defensywę Lotnika. W 67 minucie udało mu się nawet wyjść sam na sam z Jaroszem ale bramkarz z Jeżowa wysoko wyszedł z własnej bramki i zażegnał niebezpieczeństwo. Nasza drużyna dobrze się broniła niestety już minutę później stało się najgorsze. Sędzia Wieliczko podyktował jedenastkę dla gości. Była to sytuacja dość kontrowersyjna bowiem przyczynkiem do karnego była ręka Szwagrzyka, który miał ją de facto przy ciele, ponadto był zbyt blisko od zawodnika, który oddawał strzał i miał bardzo ograniczone możliwości reakcji. W skrócie VIDEO z portalu 24jgora.pl, do którego link umieszczamy pod artykułem można prześledzić tą sytuacje. Pozostawiamy ją do Państwa oceny. Rzut karny wykorzystał Szramowiat i było już tylko 1:1

Lotnicy nie chcieli jednak tanio sprzedać skóry i zaczęli odgryzać się przyjezdnym. Dobrą okazję miał w okolicach 85 minuty Białkowski, który z ostrego kąta z rzutu wolnego uderzył mocno po długim rogu a piłka minimalnie minęłą lewe okienko bramki. Szkoda bo byłby to naprawdę ładny gol.

W 90 minucie kolejny karny dla gości i kolejna kontrowersja bowiem Ziomek faktycznie faulował Gizińskiego jednak czy było to w polu karnym? To również pozostawiamy do Państwa werdyktu. Na szczęście dla Lotnika Jarosz wybronił karnego Szramowiata i wynik nie uległ zmianie. O awansie zadecydować musiały rzuty karne. Jedenastki pewnie wykonywali zawodnicy obu drużyny aż do 3 kolejki kiedy swojego karnego zmarnował Górski. Jego strzał obronił Wieliczko a do końca serii nie pomylił się już żaden z zawodników KSK. Pewnie swoje karne wykorzystali też pozostali Lotnicy ale niestety zabrakło tego jednego gola i to Karkonosze zameldowały się w półfinale Pucharu Polski. 

LOTNIK JEŻÓW SUDECKI - KARKONOSZE JELENIA GÓRA 1-1 (0-0), k. 4-5

Bramki: 1-0 Kieć 49', 1-1 Szramowiat 69'.
Rzuty karne: 1-0 Turczyk, 1-1 Bębenek, 2-1 Kieć, 2-2 Gałach, 2-2 x Górski, 2-3 Giziński, 3-3 Jarosz, 3-4 Woźniczka, 4-4 Białkowski, 4-5 Kuźniewski.
Żółte kartki: Denis, Szramowiat.

Sędziowali: Kamil Wieliczko jako główny oraz Kamil Olejarczyk i Grzegorz Soroka.
 

LOTNIK: Jarosz - Białkowski, Kieć, Ziomek, Szwagrzyk, Turczyk, Górski, Niemirski, Piwiński, Krupa, Wyka (46' Masel).
KSK: Wieliczko - Firlej, Denis, Kuźniewski, Siatrak, Woźniczka, Bębenek, Gałach, Giziński, Staniszewski (46' Gęślak), Poszelężny (46' Szramowiat).

SKRÓT VIDEO: http://www.24jgora.pl/artykul,21705

Autor tekstu:F.P.

Autor zdjęć:


zobacz listę

Komentarze (0)

klasa okręgowa 2023-24, grupa: Jelenia Góra
Zespół M. Pkt.
1. Apis Jędrzychowice 18 48
2. Lotnik Jeżów Sudecki 18 39
3. Włókniarz Leśna 18 36
4. Twardy Świętoszów 18 34
5. Orzeł Mysłakowice 18 34
6. Pogoń Świerzawa 18 27
7. Hutnik Pieńsk 18 26
8. Victoria Jelenia Góra 18 24
9. Iskra Łagów 18 23
10. Nysa Zgorzelec 18 23
11. Gryf Gryfów Śląski 18 22
12. Chrobry Nowogrodziec 18 20
13. Olimpia Kowary 18 17
14. Granica Bogatynia 18 17
15. KS Stare Jaroszowice - Żeliszów 18 10
16. Górnik Węgliniec 18 7


Partnerzy