Porażka i zwycięstwo z liderem juniorów młodszych Lotnika!
Porażka juniorów młodszych Lotnika z Pub Golem Jelenia Góra
We wtorek, 29 września, juniorzy młodsi Lotnika Jeżów Sudecki podejmowali Pub Gola Jelenia Góra na swoim boisku w Jeżowie Sudeckim.
Początek meczu zdecydowanie należał do gospodarzy, którzy już w 4. Minucie celebrowali po bramce Damiana Sidły. Taki rezultat nie utrzymał się zbyt długo, albowiem w 16. oraz 17. minucie stracili dwie bramki i taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy.
W drugiej połowie Lotnik z nadzieją na odrobienie strat napierał na bramkę przeciwnika, jednak bezskutecznie. Mimo dobrej gry i przewagi nad rywalami, w 84. minucie zespół z Jeżowa Sudeckiego stracił kolejnego gola.
Autor: Igor Łyżwa
Zwycięstwo juniorów młodszych z liderem!
W sobotę̨, 3 października, ekipa z Jeżowa rozgrywała pierwsze rewanżowe spotkanie w obecnej kampanii. Po nieudanych derbach z drużyną Pub Gola Jelenia Góra, juniorzy młodsi Lotnika za wszelką cenę chcieli zdobyć kolejny w tym sezonie komplet punktów. Każdy zdawał sobie sprawę, że będzie o to piekielnie ciężko, gdyż rywalem biało-niebieskich była drużyna Granicy Bogatynia, która po 7 kolejkach przystępowała do tego meczu z fotelu lidera, mając 13 oczek na koncie. Przypomnijmy, na boisku w Bogatyni to gospodarze okazali się lepsi wygrywając z Lotnikiem aż 3:0.
Od pierwszego gwizdka mecz był bardzo wyrównany. Obydwie strony wypracowały swoje okazje, których nie potrafiły wykorzystać. Świetnie w bramce gospodarzy spisywał się Wiktor Pleban, który niejednokrotnie ratował Lotnika fenomenalnymi paradami.
Po obu stronach zawodziła skuteczność́, której rezultatem było brak bramek w pierwszej, bardzo wyrównanej połowie.
Na drugą część gry gospodarze wyszli z równie bojowym nastawieniem, chcąc zrewanżować się za ostatnie ligowe niepowodzenia. Od 45. minuty nie mogliśmy już oglądać Igora Łyżwy, którego zastąpił Oktawian Walec. Odpowiednie dobranie taktyki na drugą połowę, zaczęło przynosić efekty - to Lotnik przejął inicjatywę. W 65. minucie boisko opuścił Kacper Ilnicki, za którego na placu gry pojawił się Jakub Murawski. Punktem kulminacyjnym całego spotkania było pojawienie się na boisku Macieja Waracia, który w 88 minucie popisał się kapitalnym uderzeniem z 16-metrów. Fantastyczny strzał, przy którym bramkarz gości nie miał nic do powiedzenia. Gol ten ewidentnie podciął skrzydła zawodnikom z Bogatyni, gdyż 2 minuty później po katastrofalnym błędzie bramkarza piłkę w siatce umieścił Olaf Mela, 2:0 dla Lotnika. Rezultat ten utrzymał się do końca spotkania. Zwycięstwo biało-niebieskich, zakończone pierwszym czystym kontem w tym sezonie.
Autor: Szymon Gojdka
Autor tekstu:IG-SG
Autor zdjęć: DŚ
Pozostałe zdjęcia
zobacz listę