IV Liga Dolnośląska / Bolesna porażka w Kowarach

Derby powiatu dla Olimpii

Porażką zakończył się długo oczekiwany mecz Lotników z ekipą Olimpii. Niestety pomimo niezłej gry i korzystnego przebiegu zdarzeń na boisku, nie udało się nam z Kowar wywieźć nawet punktu. Mecz rozpoczął się w spokojnym tempie, obie drużyny schowane za podwójną gardą starały się najpierw rozpoznać możliwość przeciwnika i nie forsowały tempa. Pierwszą okazję do zdobycia goli mieli gospodarze jednak Kędzierski uderzał nad poprzeczką bramki Maćkowskiego. W 16 minucie swoją szansę miał Suchanecki jednak jego strzał zablokował obrońca Olimpii. Pierwszy gol w tym spotkaniu padł niestety kolejny raz po stałym fragmencie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki najwyżej wyskoczył Krupa, który uderzył głową na bramkę Lotnika. Nie był to mocny strzał jednak niefortunnie piłkę na linii bramkowej odbił Pieńkowski, ta spadła wprost pod nogi Stockiego, który bez problemu umieścił ją w siatce. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Dwie niezłe okazje zostały wykreowane po akcjach z prawej strony kolejno przez Pieńkowskiego a później Dregana jednak i jeden i drugi nie potrafił dobrze dograć do swoich kolegów wbiegających w pole karne. W pierwszej połowie warto jeszcze odnotować jeden mniej istotny dla wyniku jednak bardzo istotny dla nas jako zawodników moment meczu, kiedy bardzo fair play zachowali się zawodnicy Olimpii. Sędzia podyktował dla nich rzut z autu mimo, iż ewidentnie należał się on naszej drużynie, co potwierdzał zresztą Krupa, który przyznał się, że ostatni dotykał piłkę. Jego koledzy również przychylili się do tej opinii i oddali nam piłkę co zostało skwitowane oklaskami.

W drugiej połowie mecz rozpoczął się od ataków gospodarzy,  po jednym z nich sytuacje sam na sam z Gałachem wygrał Maćkowski, po tym zdarzeniu sędzia podytkował rzut rożny. Do piłki podszedł Chajewski, który dośrodkował wprost na głowę niepilnowanego Smoczyka. Ten bez problemu skierował futbolówkę do bramki Lotnika, obijając ją jeszcze po drodze o słupek. Po mimo straconych bramek nasz zespół starał się dużo utrzymywać przy piłce i gra nie wyglądała wcale źle. Tak było zresztą od początku spotkania. Niestety ta gra nie przynosiła upragnionej zmiany wyniku. Moment zwrotny meczu nastąpił w 58 minucie, kiedy sędzia Rola wyrzucił z boiska Ukraińca Ołeksandra Garbara, który za faul na Adamie Kococie otrzymał drugą żółtą kartkę. Pierwszą sędzia pokazał mu jeszcze w pierwszej połowie za wybicie piłki po gwizdku. Od tej pory nasza drużyna rozpoczęła szturm na bramkę gospodarzy. Kilka minut po zejściu Garbara ładną akcją popisał się Suchanecki, który oddał mocny strzał zza pola karnego, piłka wylądowała na poprzeczce bramki gospodarzy a następnie odbiła się w okolicy 11 metra. Do piłki najszybciej dobiegł Górgul, który pięknym strzałem w okienko zmniejszył wymiary porażki. Niestety jak się później okazało był to jedyny gol naszej drużyny w tym dniu. Do końca meczu na uwagę zasługuje jeszcze strzał wprowadzonego w drugiej połowie Gawlika, jednak był to strzał zbyt słaby by zaskoczył bramkarza Olimpii. Swoją okazje mieli też mimo osłabienia piłkarze z Kowar jednak dwie sytuację sam na sam wybronił Maćkowski, który pomimo dotkliwego bólu mięśnia spisywał się tego dnia bezbłędnie na przedpolu. Teraz czeka go miesięczna przerwa bowiem, kontuzja z którą grał całe spotkanie okazała się poważna.

Bramki: 1-0 Stocki 23', 2-0 Smoczyk 51', 2-1 Górgul 65'.
Czerwona kartka: Garbar w 58' za dwie żółte.
Żółte kartki: Bębenek oraz Górgul, Bojanowski, Kierlik.
Sędziowali: Grzegorz Rola jako główny oraz Dariusz Szott i Krzysztof Kudryński.
Widzów: 300.

OLIMPIA: Bursacki (63' Kazakov) - Smoczyk, Nowiński, Chajewski, Bębenek, Stocki (53' D. Malarowski), Kędzierski, Gałach (53' Zatylny), Szujewski, Garbar, Krupa (63' Omeljanenko).
LOTNIK: Maćkowski - Białkowski, T. Madej, Kierlik, Bojanowski, Suchanecki, Kocot, Pieńkowski (70' Rudnicki), Sobczak (60' Gawlik), Górgul, Dregan (75' Wyka).

Poniżej zdjęcia i relacje z zaprzyjaźnionych portali:

http://jg24.pl/?txt=34380&title=olimpia_rzadzi_w_powiecie

Autor tekstu:Filip Pieńkowski

Autor zdjęć: Piotr Kuban - jg24.pl

Komentarze (0)