LKS LOTNIK Jeżów Sudecki
OFICJALNY PORTAL KLUBU SPORTOWEGO LOTNIK
Następny mecz: sobota, 27.4.2024, 17:00
Lotnik Jeżów Sudecki     vs.     Granica Bogatynia
Sportowa 13, Jeżów Sudecki

IV Liga Dolnośląska / Czerwona sobota w Jeżowie Sudeckim.

3 kwi 16

Czerwona sobota w Jeżowie Sudeckim.

Orzeł odfrunął pikującym Lotnikom.

Zawód, zdruzgotanie, grobowe nastroje. W tych kilku gorzkich słowach można podsumować wczorajszy mecz drużyny Lotnika. Pierwszy mecz rundy wiosennej na własnym boisku miał pokazać, że "u siebie" Lotnik to monolit, który może wygrywać z każdym. Niestety przebieg meczu był zupełnie inny. Dramat naszej drużyny zaczął się już w 2 minucie, kiedy Maćkowskiego pokonał Dawid Kuriata, który nie czystym strzałem minął naszego bramkarza. Piłkę z linii wybijał Krzysztof Białkowski jednak sędzia liniowy wyposażony widocznie w "self-goal-line-technology" uznał, że piłka pełnym obwodem przekroczyła linię i sędzia główny gola uznał. Wybijający piłkę zawodnik Lotnika jak i znajdujący się w pobliżu inni piłkarze z Jeżowa, twierdzili, że gola ewidentnie nie było jednak ich słowa nie miały niestety mocy sprawczej i sędzia decyzji nie zmienił.

Był to dopiero początek pojedynczych katastrof jakie spotkały zawodników naszej drużyny w tym meczu. Od początku bowiem szybcy skrzydłowi gości wprowadzali spory zamęt w szeregii obrony Lotników. W 12 minucie Radziszewski posłał piłkę w poprzeczkę.  Trzeba przyznać, że był to bardzo ładny strzał i zawodnik Orła pomylił się nieznacznie. W 14 minucie Lotnicy próbowali się odgryźć. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego dobrą okazję miał Suchanecki, jednak oddał strzał w środek bramki i piłkę nad poprzeczką przeniósł bramkarz gości.

W dalszej fazie gry nasi obrońcy często uciekali się do fauli a sędzia Sarzyński nie miał problemów by wyciągać żółte kartki. Dwie z nich otrzymał Leszek Kurzelewski i już 36 minucie musiał opuścić boisko. O ile w tym wypadku sędzia spisał się raczej poprawnie o tyle żółtą kartka za przypadkowe zagranie ręką dla Niemirskiego w 42 minucie można rozpatrywać w kategoriach lekkiego kuriozum. Jak się później okazało nie była to kartka bez znaczenia. Po tym zagraniu sędzia podytkował rzut wolny a zawodnik Orła nieznacznie się pomylił trafiając w słupek.

W drugiej połowie rywale dalej groźnie atakowali a w bramce uwijał się Maćkowski, który kilkukrotnie ratował nasz zespół jak chociażby w 46 minucie kiedy napastnik gości ograł Białkowskiego, jednak nasz bramkarz instyntkownie obronił strzał rywala. Cofnięci z konieczności Lotnicy próbowali odpowiadać kontratakami. Po jednej z ofensywnych akcji w 63 minucie dobrą okazję miał Pieńkowski jednak jego strzał odbił przed siebie Czarnecki a próbujący dobijać Górgul był naciskany przez obrońcę gości i nie zdołał oddać celnego strzału. W 69 minucie Artur Niemirski zdecydowanym wślizgiem wszedł w rywala z Ząbkowic, trafiając w piłkę, jednak sędzia główny uznał to za niebezpieczne zagranie wyciągając żółty kartonik. W skutek tego, kolejny zawodnik Lotnika musiał udać się do szatni. Nasi kibice nie mogli powstrzymać emocji, bowiem mieli w pamięci niesłużną kartkę Niemirskiego z pierwszej połowy i wiedzieli, że ta decyzja miała bezpośredni wpływ na kolejne osłabienie naszej drużyny.

Do końca meczu pozostało co najmniej 20 minut a nasz zespół musiał się bronić w 9-kę. Nie trzeba być wybitnym taktykiem i znawcą futbolu by wiedzieć, że w takim osłabieniu wyrównanie rezultatu to sprawa praktycznie nie możliwa a kolejne gole to tylko kwestia czasu. W 75 minucie gola na 2:0 zdobył Kuriata i Orzeł mógł się cieszyć z 3 puntków. W 85 minucie celnym strzałem zapisał się na boisku Zawadzki, który zmienił Suchaneckiego, jednak jego strzał był zbyt słaby i Czarnecki bez problemu go wyłapał.

Trzeba przyznać, że w tym meczu nasz rywal był zespołem dojrzalszym i lepszym. Jednak nie można nie wbić małej szpilki pisząc o postawie sędziów. Dokładnej oceny się nie podejmujemy, ale z pewnością pozostaje niedosyt. Naszej drużynie nie można z kolei odmówić zaangażowania i woli walki, bo nawet grając w osłabieniu, zawodnicy uwijali się jak w ukropie starając się odmienic losy spotkania. Niestety zabrakło sił i trochę szczęścia.

Przy okazji chcielibyśmy podziękować wszystkim kibicom, którzy wspierali nas w tym meczu i bardzo żywiołowo reagowali na jego przebieg. Mamy nadzieję, że przy okazji następnego meczu u siebie zjawi się Was jeszcze pokaźniejsza ilość bo jak widać nawet na tym poziomie rozgrywek emocji nie brakuje i warto słoneczne weekendowe popołudnia spędzać na Sportowej 13. Już za tydzień naszą drużynę czeka jeszcze trudniejszy mecz w Kobierzycach, gdzie podejmie nas miejscowy GKS.

LOTNIK JEŻÓW SUDECKI - ORZEŁ ZĄBKOWICE ŚLĄSKIE 0-2 (0-1)

Bramki: 0-1 Kuriata 2', 0-2 Kuriata 75'.
Czerwone kartki: Kurzelewski w 32' za dwie żółte, Niemirski w 69' za dwie żółte.
Żółte kartki: Pieńkowski oraz Kuriata, Łużny.
Sędziowali: Hubert Sarzyński jako główny oraz Damian Mielczarek i Adrian Mazgaj.
Widzów: 200.

LOTNIK: Maćkowski - Białkowski, Niemirski, Suchanecki (83' Zawadzki), Górgul, Dregan, Pieńkowski (76' Rudnicki), Bojanowski, Góral (66' Wyka), Kurzelewski, Gołąb (66' Kierlik).
ORZEŁ: Czarnecki - Łużny (46' Majewski), Okrojek, Górski, Śleziak (80' Drańczuk), Kuska, Radziszewski, Czachor, Olejarnik, Kuriata (86' Sobór), Fudali.

Autor tekstu:Filip Pieńkowski

Autor zdjęć: Artur Hałka

Pozostałe zdjęcia


zobacz listę

Komentarze (0)

klasa okręgowa 2023-24, grupa: Jelenia Góra
Zespół M. Pkt.
1. Apis Jędrzychowice 18 48
2. Lotnik Jeżów Sudecki 18 39
3. Włókniarz Leśna 18 36
4. Twardy Świętoszów 18 34
5. Orzeł Mysłakowice 18 34
6. Pogoń Świerzawa 18 27
7. Hutnik Pieńsk 18 26
8. Victoria Jelenia Góra 18 24
9. Iskra Łagów 18 23
10. Nysa Zgorzelec 18 23
11. Gryf Gryfów Śląski 18 22
12. Chrobry Nowogrodziec 18 20
13. Olimpia Kowary 18 17
14. Granica Bogatynia 18 17
15. KS Stare Jaroszowice - Żeliszów 18 10
16. Górnik Węgliniec 18 7


Partnerzy