Seniorzy wreszcie na fali wznoszącej - w Bogatyni zwyciężyli Granicę 0:2
Drugie z rzędu zwycięstwo naszego zespołu stało się faktem wczoraj w Bogatyni. Zespół trenera Milewskiego „tradycyjnie” co mecz występuje w innym składzie – nie inaczej było i tym razem - w porównaniu do ostatniego, zwycięskiego meczu z Karkonoszami zabrakło Adriana Lisa, Leszka Kurzelewskiego i Kamila Masela. Na mecz z powodu kontuzji nie pojechał też Filip Pieńkowski.
Granica to zespół bardzo chimeryczny, mocno odmłodzony przed tym sezonem. Potrafiła pokonać mocny Apis Jędrzychowice (2:1) oraz Piasta Wykroty (4:2), ale także wysoko przegrać w Mirsku (5:0).
Od początku spotkania Lotnik narzucił swoje warunki gry i stwarzał groźne okazje pod bramką Zajicka. Dość powiedzieć, że w żadnym meczu nie było tyle okazji do zdobycia bramki co w pierwszej polowie tego pojedynku. Bardzo dobre okazje zmarnował Maciej Suchanecki – najpierw z 14m trafił w bramkarza, potem po silnym strzale z pola karnego Granicę uratowała poprzeczka. Najlepszą okazję miał jednak Damian Górgul, który sprytnie wyszedł do dobrego prostopadłego podania Górskiego, ale mając przed sobą tylko czeskiego bramkarza Granicy nie potrafił go pokonać z najbliższej odległości. Groźne strzały oddawali też Białkowski i Górski. Gospodarze atakowali prostymi środkami, najczęściej wstrzeliwując piłkę przed pole karne Lotnika, licząc że do której ze strąconych piłek dojdzie któryś z jej napastników. Dobrze jednak w obronie spisywali się gracze Lotnika, którzy nie dopuszczali do żadnego zagrożenia pod bramką Maćka "Macieja" Maćkowskiego.
Po zmianie stron odważniej zaatakowali gracze gospodarzy. Wprowadzeni nowi zawodnicy wnieśli sporo ożywienia w ich poczynania ofensywne – po jednej z kontr oddali groźny strzał, który zatrzymał się na poprzeczce bramki Maćkowskiego. W odpowiedzi Lotnik próbował atakować szybkimi kontrami lub długimi podaniami adresowanymi do napastników, posyłąnych za plecy nieco ociężałych obrońców z Bogatyni. W 59 minucie po jednym z fauli na połowie Granicy sędzia odgwizdał rzut wolny. Do piłki oddalonej o 25m od bramki gospodarzy podszedł Białkowski. Jego silny strzał odbił się od muru zawodników Granicy, piłka znalazła się w rogu pola karnego, gdzie Damian Górgul przekazał ją do Macieja Górskiego, który silnym strzałem z powietrza dał prowadzenie Lotnikowi. Była to druga bramka Maćka oraz druga kolejna asysta Damiana w tym sezonie.Od tego momentu naszej drużynie grało się już dużo łatwiej – Lotnik skupiony na zablokowaniu dostępu do własnej bramki szukał szans w kontratakach. Na boisku było sporo chaosu i niecelnych podań – piłka często w niekontrolowany sposób odbijała się na twardym boisku, co utrudniało płynne budowanie akcji obu zespołom. Granica starała się wyrównać, jednak w końcówce nokautujący cios wyprowadził Lotnik. Piłkę z boku pola karnego otrzymał Suchanecki, który bez namyśłu posyłał długie dośrodkowanie wzdłuż bramki Granicy – piłka przeleciała nad głowami obronców i bramkarza, a zamykajacy całą akcje przy dalszym słupku Michał Piwiński z powietrza, z dość ostrego kąta ustalił wynik spotkania...Bramka to ukoronowanie kolejnego dobrego występu młodego zawodnika na IV-ligowych boiskach.
Mimo, że Granica to w tym sezonie zupełnie inna drużyna, zwycięstwo ma dla naszego zespołu bardzo duże znaczenie. Zespół próbuje zażegnać kryzys, który trawi drużynę od pewnego czasu. W Bogatyni silny Orkan również zwyciężył w takim samym stosunku, dlatego należy docenić i cieszyć się ze zdobytych punktów z pominięciem niedostatków w grze i elementów, które na pewno muszą ulec poprawie. Na uwagę zasługuje fakt, że całe spotkanie w barwach Lotnika w rozegrał kapitan, Krzysztof Białkowski, który tydzień wcześniej doznał złamania nosa - wystąpił na własną odpowiedzialność. Szacunek. Za tydzień do Jeżowa zawita Chrobry II Głogów - liczymy na podtrzymanie dobrej passy!
GRANICA BOGATYNIA - LOTNIK JEŻÓW SUDECKI 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Górski ('59) 0:2 Piwiński ('90)
Żółte kartki: Augustyn oraz Górski, Białkowski
Sędziował: Filip Paszczyk (Wałbrzych)
Widzów: 50
GRANICA: Zajicek - Augustyn, Bartnicki, Sawczuk ('46 Hołubowicz), Borek, Chomicz ('77 Słomiak), Kolek, Krzesiński, Oblamski, Piotrowski ('46 Dyka), Stefanek
LOTNIK: Maćkowski - Madej, Białkowski, Górski, Kierlik, Bojanowski ('85 Góral), Gołąb, Niemirski, Piwiński, Suchanecki, Górgul ('90 Wyka)
Komplet wyników VIII kolejki 4 Ligi Dolnośląskiej (grupa zachodnia) :
AKS Strzegom | 2-2 | Karkonosze Jelenia Góra | 1 października, 16:00 |
Granica Bogatynia | 0-2 | Lotnik Jeżów Sudecki | 1 października, 16:00 |
Chrobry II Głogów | 3-2 | Nysa Zgorzelec | 2 października, 11:00 |
Zagłębie II Lubin | 1-0 | Orkan Szczedrzykowice | 1 października, 15:00 |
Zamet Przemków | 3-3 | Włókniarz Mirsk | 1 października, 16:00 |
GKS Warta Bolesławiecka | 0-1 | Apis Jędrzychowice | 1 października, 16:00 |
Stal Chocianów | 1-1 | Piast Wykroty | 1 października, 16:00 |
Sparta Grębocice | 4-0 | Orla Wąsosz | 2 października, 16:00 |
Autor tekstu:
Autor zdjęć: Rafał Kokko
Pozostałe zdjęcia
zobacz listę