LKS LOTNIK Jeżów Sudecki
OFICJALNY PORTAL KLUBU SPORTOWEGO LOTNIK
Następny mecz: sobota, 20.4.2024, 17:00
Gryf Gryfów Śląski     vs.     Lotnik Jeżów Sudecki
Gryfów Śląski

IV Liga Dolnośląska / Kolejny mecz bez zwycięstwa.

17 kwi 16

Kolejny mecz bez zwycięstwa.

Tylko remis z Polonią.

Tylko jeden punkt zamiast trzech, albo aż jeden punkt zamiast żadnego. Tą relację można by rozpocząć zarówno pierwszym jak i drugim stwierdzeniem. Nasz Lotnik, który od kilku spotkań ligowych nie potrafi wygrać, tym razem gościł u siebie drużynę znajdującą się niżej w tabeli, która teoretycznie była idealnym rywalem, by odnieść w końcu zwycięstwo. Niestety na teorii się skończyło bowiem dobrze dysponowana Polonia postawiła naszej drużynie bardzo trudne warunki. Mecz zaczął się dość spokojnie i był w miarę wyrównany jednak już po kilku minutach goście mogli objąć prowadzenie, kiedy strzał Kołodzieja z rzutu wolnego obronił Maćkowski. W 25 minucie do głosu doszli Lotnicy. Znakomitym prostopadłym podaniem popisał się Górgul a Dregan zachował zimną krew, minął bramkarza gości i umieścił piłkę w siatce. Wydawało się, że tego dnia nasza drużyna zdobędzie pewne 3 punkty odgrywając się za jesienną porażkę 3:0 w Trzebnicy.

Niestety w 37 minucie po wątpliwym faulu na piłkarzu gości sędzia Wieliczko podyktował rzut wolny z prawej strony pola karnego. Arbiter uznał, że zawodnik Polonii został wzięty w kleszcze przez Madeja i Pieńkowskiego i dlatego użył gwizdka. Dośrodkowana piłka odbiła się od jednego z piłkarzy gości spadła na 5 metr i strzałem pod poprzeczkę Jacka Nawrota została umieszczona w bramce. Nie bez winy przy tym golu byli zarówno bramkarz Maciej Maćkowski, który mógł przeciąć tor lotu dośrodkowanej piłki jak i obrońcy, którzy niefrasobliwie kryli swoich przeciwników w polu karnym.

W 40 minucie goście powinni wyjść na prowadzenie kiedy po prostym podaniu Kołodziej swobodnie wbiegł w pole karne Lotnika, minął obrońców jak tyczki po czym z kilku metrów fatalnie spudłował nad bramką. To było kolejne ostrzeżenie ekipy gości.

Niestety nie wykorzystane sytuacje się nie zemściły i drużyna Polonii jeszcze przed przerwą zdołała wbić kolejnego gola. Kolejny raz zawiniła formacja defensywna Lotnika oraz nasz golkiper. Po składnej kontrze Polonistów piłkę w prawej strefie pola karnego otrzymał niekryty Ulatowski, którego strzału nie zdołał zablokować Bojanowski. Piłka uderzona praktycznie w środek bramki minęła jednak ręce Maćkowskiego i było już 1:2.

By nie pastwić się jednak tylko nad formacją defensywną i bramkarzu, trzeba obiektywnie stwierdzić, że cała drużyna Lotnika, szczególnie środkowa formacja, zbyt długo przetrzymywała piłkę. Konsekwencją tego były częste straty poszczególnych zawodników (jak chociażby Macieja Suchaneckiego) i kontry, po których cała drużyna traciła dużo sił by odbudować swoje szeregi w defensywie.

Na szczęście w drugiej połowie w 64 minucie udało się wyrównać stan meczu. Grę po rzucie autu szybko wznowił Górgul, który sprytnie posłał piłkę do wbiegającego Suchaneckiego, ten wygrał walkę o nią i dał się sfaulować obrońcy gości. Sędzia wskazał na rzut karny, który pewnie wykorzystał Białkowski. Przypomnijmy, że ten sam zawodnik w poprzedniej rundzie w wyjazdowym meczu przegrał wojnę nerwów z Buchlą i nie wykorzystał jedenastki. Wydawało się, że ten pozytywny impuls pozwoli Lotnikom na ostatni zryw i zwycięskiego gola.

Niestety (jak zgodnie twierdzili piłkarze Lotnika po meczu), spotkanie było bardzo ciężkie i w końcówce zabrakło sił. Swoje okazje miał jeszcze Górgul, który trzykrotnie nie trafiał w bramkę. Raz po ładnym prostopadłym podaniu od Dregana, w swoim stylu wziął dwóch obrońców na plecy i kiedy został już praktycznie oko w oko z bramkarzam, zamiast uderzyć po długim rogu, zaczął dalszy sprint wzdłuż pola karnego i tracąc dogodną pozycję do strzalu uderzył niecelnie. W drugiej sytuacji ten sam zawodnik po podaniu od Pieńkowskiego ładnie przyjął piłkę na 16 metrze, ograł obrońcę, jednak jego strzał wylądował obok słupka bramkarza Polonii. Ostatnia sytuacja to sprytny strzał Górgula z ponad 20 metrów, którym próbował przelobować Buchlę, jednak piłka kolejny raz minęła słupek.

Po jednych z kontr Polonii Trzebnica dobrą interwencją popisał się Kierlik, który ofiarnie przeciął dośrodkowanie pomocnika gości. W polu karnym było 2 na 1 na korzyść przyjezdnych więc piłka prawdopodobnie wylądowała by w siatce.

Dobre okazje mogli mieć jeszcze w końcówce meczu również zawodnicy z Jeżowa, po kontrach Lotnika jednak zawodziło ostatnie podanie. Raz za mocno na prawą stronę zagrywał Białkowski a drugi raz Michał Gołąb, który mając po bokach wybiegających dwóch skrzydłowych, z sobie tylko znanych przyczyn zdecydował się na strzał z dalekiej odległości, który pewnie wyłapał golkiper Polonii.

Swoje okazje mieli również goście. Zdobyli nawet gola, jednak chorągiewkę uniósł sędzia boczny sygnalizując pozycję spaloną. W ocenie szczególnie sztabu Polonii spalonego nie było, naszej drużynie pozostaje się tylko cieszyć, że ta sytuacja została rozstrzygnięta w ten sposób.

Po meczu w powietrzu czuć było niedosyt, był to jednak niedosyt zarówno gości jak i gospodarzy obie ekipy mogły bowiem rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść ale obie równie dobrze mogły go przegrać. Remis wydaje się zatem w pełni sprawiedliwy.

LOTNIK JEŻÓW SUDECKI - POLONIA TRZEBNICA 2-2 (1-2)

Bramki: 1-0 Dregan 25', 1-1 Nawrot 37', 1-2 Ulatowski 43', 2-2 Białkowski 64'.
Żółte kartki: Bojanowski oraz Waliszczak, Frąszczak, Ciosek.
Sędziowali: Kamil Wieliczko jako główny oraz Lesław Olejarczyk i Kamil Olejarczyk.
Widzów: 50.

LOTNIK: Maćkowski - Kocot, Dregan, Bojanowski, Białkowski, Suchanecki, Górgul, Pieńkowski, Gołąb, Niemirski, Madej.
POLONIA: Buchla - Nawrot, Frąszczak (70' Ciosek), Kuczer, Wawrzykowski (75' Czternastek), Waliszczak, Kołodziej, Ulatowski, Marduła, Melnyk (75' Hylewicz), Miazgowski.

Poniżej relacje, skrót VIDEO oraz GALERIE ZDJĘĆ z zaprzyjaźnionych portali:

http://jg24.pl/?txt=35953&title=lotnik_zremisowal_z_polonia

http://www.24jgora.pl/artykul,15174

Skrót VIDEO:

https://www.youtube.com/watch?v=t4l3afT_kPk

Autor tekstu:Filip Pieńkowski

Autor zdjęć: Piotr Kuban - jg24.pl, Adrian Klimas - 24jgora.pl


zobacz listę

Komentarze (0)

klasa okręgowa 2023-24, grupa: Jelenia Góra
Zespół M. Pkt.
1. Apis Jędrzychowice 18 48
2. Lotnik Jeżów Sudecki 18 39
3. Włókniarz Leśna 18 36
4. Twardy Świętoszów 18 34
5. Orzeł Mysłakowice 18 34
6. Pogoń Świerzawa 18 27
7. Hutnik Pieńsk 18 26
8. Victoria Jelenia Góra 18 24
9. Iskra Łagów 18 23
10. Nysa Zgorzelec 18 23
11. Gryf Gryfów Śląski 18 22
12. Chrobry Nowogrodziec 18 20
13. Olimpia Kowary 18 17
14. Granica Bogatynia 18 17
15. KS Stare Jaroszowice - Żeliszów 18 10
16. Górnik Węgliniec 18 7


Partnerzy