IV Liga Dolnośląska / Zdziesiątkowany Lotnik przegrywa w Wykrotach na inaugurację.

Świadkami bardzo słabego spotkania w wykonaniu Lotnika była garstka kibiców zgromadzona w sobotę w Wykrotach. Tamtejszy Piast w pierwszym historycznym meczu w IV lidze nie dał szans mocno osłabionemu Lotnikowi pewnie wygrywając u siebie 5:1

    W porównaniu z kwietniowym wygranym przez Lotnik pojedynkiem między tymi zespołami, w ramach Pucharu Polski na szczeblu lokalnym,  w składzie Jeżowian wystąpiło tylko 3 graczy z tamtego spotkania: Madej , Bojanowski i Gołąb. Z powodu kontuzji wystąpić nie mogli: Górgul, Suchanecki i Słobodzian.  Nieszczęśliwie dla Lotnika, w dniu meczu Filip Pieńkowski zmieniał stan cywilny – z tego powodu na meczu zabrakło kolejnych 4 graczy naszego zespołu. Dodatkowo nie mógł zagrać Kierlik i Góral. Wymienione kłopoty kadrowe były szansą dla młodszych zawodników Lotnika, którzy dotąd nie mieli okazji w dłuższym wymiarze czasowym zaprezentować się na boisku. Na tym jednak pozytywy z tego meczu się kończą.

     Od początku gospodarze z dużym animuszem przystąpili do ataku. Szybki Urbaniak i silny Łojko sprawiali sporo problemów grającej w dość nietypowym składzie obronie Lotnika. Na początku, w dwóch dogodnych sytuacjach po wyprowadzonych z głębi pola kontratakach górą był bramkarz Lotnika Artur Hałka jednak w 12 minucie Adrian Lis wykonując wślizg w polu karnym lekko zahaczył nogi doświadczonego Grzegorza Romana, który dość teatralnie upadł, a następnie z rzutu karnego dał prowadzenie gospodarzom. Druga bramka to konsekwencja straty piłki przez Tomka Madeja, którą wykorzystał Łojko - dośrodkowując płasko po ziemi przed pole karne trafił w rękę próbującego go powstrzymać Leszka Kurzalewskiego, co sędzia zinterpretował jako powód do podyktowania drugiego w tym meczu rzutu karnego,przy którym ponownie nie pomylił się Roman. Trzecia bramka dla Piasta padła po rzucie rożnym, kiedy to strzał głową z bliska oddał Kret. Piłka odbiła się od poprzeczki i wychodząc w pole trafiła przypadkowo w Kurzalewskiego, który nie był w stanie zareagować i zmienić lotu piłki. Czwarty gol padł po kolejnej kontrze i strąceniu piłki przez Urbaniaka – piłkę otrzymał Łojko, który w sytuacji sam na sam z Arturem Hałką podwyższył wynik na 4:0. W 43 minucie doszło do bardzo przykrego wydarzenia - zawodnik Lotnika Adrian Nowiński w dość przypadkowej sytuacji doznał poważnej kontuzji kolana i na pewno czeka go dłuższa przerwa w grze. Opuścił boisko z pomocą kolegów, a w jego miejsce zameldował się Gawlik. Na domiar złego, w ostatniej akcji pierwszej połowy po rzucie rożnym, piłka przeleciała wzdłuż bramki Lotnika gdzie piłki nie sięgnął Gołąb, a zamykający akcję Roman z bliskiej odległości umieścił piłkę w siatce.

     Po zamianie stron nadal atakował Piast jednak zmęczenie i łącznie 6 zmian dokonanych w szeregach gospodarzy nieco zmieniło obraz gry. Mecz stał się bardziej wyrównany, jednak zarówno zniechęcony Lotnik jak i usatysfakcjonowany rezultatem Piast wyczekiwał na końcowy gwizdek sędziego. W 80 minucie kolejny cios spotkał nasz zespół – kontuzji po faulu przeciwnika doznał Tomasz Madej, który nie mogąc kontynuować gry został zmieniony przez..rezerwowego bramkarza Lotnika Kamila Kosińskiego. Ostatnim akcentem tego spotkania był honorowy gol na Lotnika. Michał Gołąb prostopadłym podaniem uruchomił Michała Piwońskiego, który znajdując się przed bramką Piasta dograł wzdłuż linii do niepilnowanego Arkadiusza Gawlika, który z bliskiej odległości dopełnił formalności. Chwilę później sędzie gwizdnął po raz ostatni.

    Piast Wykroty zwyciężył w pełni zasłużenie. Lotnik nie miał tego dnia żadnych argumentów, praktycznie nie stwarzając okazji pod bramką gospodarzy. Największym zmartwieniem naszego zespołu są jednak kolejne kontuzje, które zdziesiątkowały nasz zespół. Ubiegły sezon był najlepszym w historii klubu, jednak słono przychodzi nam płacić za włożony wysiłek. Kontuzje kluczowych graczy oraz inne niezależne okoliczności postawiły nasz zespół przed ciężką próbą. Wierzymy, że wkrótce wszystko wróci do normy. Trzymamy kciuki za szybki powrót na boisko Adriana Nowińskiego oraz reszty kontuzjowanych graczy.

1.kolejka 13.08.16 godz.17.00

PIAST WYKROTY - LOTNIK JEŻÓW SUDECKI 5:1 (5:0)

Bramki: 1:0 Roman (12'-karny), 2:0 Roman (15'-karny), 3:0 Kurzalewski (25'-bramka samobójcza), 4:0 Łojko (32'), 5:0 Roman (35'), 5:1 Gawlik (90')

Żółta kartka: Kojder
Sędziował: Damian Grabowski (Wałbrzych)
Widzów: 50

PIAST: Chochel(65' Skóra) - Drozd, Kret, Golla (70' Andre), Engel, Kojder, Roman (80' Saniuk), Leo (55' Mielnik), Łojko, Urbaniak (75' Wolski), Ziółkowski (46' Krawczyk)
LOTNIK: Hałka - T.Madej (75' Kosiński) , Kurzalewski, Bojanowski, Gołąb - Zawadzki(60' Masel), Lis, Nowiński (43' Gawlik), M.Madej, Piwiński, Wyka

Poniżej komplet wyników I kolejki IV Ligi Dolnośląskiej ( grupa zachodnia)

Autor tekstu:

Autor zdjęć: Derek

Komentarze (0)