4:0 u siebie z Gryfowem
Zwycięsko zakończyliśmy wczorajsze spotkanie z Gryfowem Śląskim rozegrane na naszym stadionie w Jeżowie Sudeckim.Po mimo, że rywal jest dużo niżej notowany w tabeli, do meczu podeszliśmy z dużą dozą koncentracji w żaden sposób nie lekceważąc przeciwnika.
Mecz rozpoczął się po naszej myśli. W 10 minucie z rzutu rożnego piłkę dośrodkował Maciej Suchanecki a bramkarz gości (nominalnie zawodnik z pola) niefrasobliwie piąstkował piłkę posyłając ja wprost w kierunku Damiana Górgula, który głową skierował piłkę do siatki. Po zdobytej bramce zaczeliśmy jeszcze bardziej kontrolować sytuacje na boisku raz po raz nękając przeciwnika groźnymi atakami. Warto zaznaczyć dobrą pracę całego zespołu i przede wszystkim szybką grę krótkimi podaniami. Owocem naszych ataków było podyktowany w 28 minucie rzut karny za zagranie jednego z obrońców Gryfa ręką w polu karnym. Do rzutu karnego podszedł Górgul, który zapewne miał chęć żeby ustrzelić dublet. Niestety jego plany pokrzyżował bramkarz
przyjezdnych, który nogami obronił niezbyt precyzyjny strzał naszego zawodnika.
Nasza drużyna nie rozpamiętywała jednak nie wykorzystanej jedenastki zbyt długo. W 30 minucie do rzutu rożnego podszedł Maciej Suchanecki i pamiętając wcześniejsze błędy bramkarza Gryfa postanowił mocno skierować piłkę bezpośrednio do bramki. Ta zatoczyła w powietrzu długiego "rogala" i niechybnie wylądowała w dalszym rogu bramki. Do przerwy Lotnik - Gryf 2:0.
Nie rozpoczęła się jeszcze na dobre druga połowa a już wynik meczu uległ zmianie. Niefrasobliwość obrońców gości wykorzystał Suchanecki i z bliskiej odległości podwyższył na 3:0. Piłkarze z Gryfowa chyba już wiedzieli, że tego meczu nawet nie zremisują. Próbowali kilkukrotnie atakować naszą bramkę ale nawet po niezłym rozegraniu przed naszym polem karnym brakowało decyzji ooddaniu strzału i ataki kończyły się bezefektywnie. Jeżeli już nawet Gryfowanie strzał oddawali to albo na posterunku był Maciek Maćkowski albo strzały były po prostu niecelne. W 58 minucie trener Marek Herzberg postanowił przetasować szyki i przetestować kilku rezerwowych graczy. Boisko opuścił rozgrywający dobre zawody Artur Niemirski a na jego miejsce wszedł Mirek Gałuszka. W 60 minucie z kolei Kamila Bojanowskiego zmienił jeden z naszych juniorów Patryk Galar.
Chwilę później, w 65 minucie wynik spotkania ustalił Sebastian Wyka, który otrzymał podanie na prawe skrzydło, minął dwóch rywali( w tym zakładając jednemu efektowną "siatkę") wbiegł w pole karne i nie dał szans bramkarzowi rywala. Lotnik prowadził już 4:0. Nasz trener dał szanse gry jeszcze jednemu juniorowi - Pawłowi Góralowi, który w 66 minucie zmienił zdobywcę pierwszego gola - Damiana Górgula. Na boisku pojawili się również długo nie obecny Przemek Gajewski, który zmienił Leszka Kurzelewskiego oraz Adrian Lis, który na 10 minut przed końcem zastąpił Sebastiana Wykę.
Zwycięstwo przed przerwą zimową bardzo cieszy, tym bardziej, że udało się podreperować dorobek bramkowy. Wieczorem cała drużynahucznie bawiła się w restauracji Lot w Jeżowie, ciesząc sie ze zdobytych punktów i wysokiego 2 miejsca. Impreza trwała prawie do białego rana i jak zwykle odbyła się bardzo miłej atmosferze. Teraz czeka nas przerwa w treningach do połowy stycznia, kiedy ostro ruszamy by dalej na wiosnę walczyć o czub tabeli. Niemniej jednak żeby nie stracić całkowicie wypracowanej formy będziemy się raz w tygodniu spotykać by przysłowiowymi "gierkami" podtrzymać naszą formę fizyczną.
LOTNIK: Maćkowski - Białkowski, Bizoń, Kocot, Kurzelewski (70' Gajewski), Niemirski (58' Gałuszka), Wyka (80' Lis), Suchanecki, Górgul (66' Góral), Bojanowski (60' Galar), Kierlik.
GRYF: Wójcikowski - Traube, Cabała, Dąbrowa (71' Koman), Marzec, Rewers, Gandurski, Baszak, Żemetro, Ślusarczyk (59' Roskowiński), Herman.
Poniżej linki z relacjami i zdjęciami z lokalnych portali oraz krótkie wywiady video z oboma trenerami. Wkrótce również skrót video z samego meczu, jak zwykle dzięki pracy i uprzejmości Pana Ryszarda Bizonia.
http://www.24jgora.pl/artykul,8206
http://jg24.pl/?txt=31699&title=latwe_punkty_lotnika
https://www.youtube.com/watch?v=fDbKMcEpW-U
Autor tekstu:Filip Pieńkowski
Autor zdjęć: Adrian Kilmas, Piotr Kuban
zobacz listę