vs.
Lotnik Jeżów Sudecki 
To już 450 minut bez straconej bramki i kolejne 3 punkty dopisujemy na nasze konto !
Na mecz wyjeżdzaliśmy w dobrych nastrojach jednak bez lekceważenia przeciwnika. Orliki Węgliniec to beniaminek ale ich wyniki mogły świadczyć, że są zespołem solidnym i na pewno łatwo nie będzie.. i nie było. Pierwsze minuty spotkania to spora nerwowość i wiele niecelnych podań w obu ekipach. Z minuty na minutę rysowała się lekka przewaga miejscowych jednak poza dwoma niezbyt groźnymi strzałami zza pola karnego nie byli w stanie zagrozić bramce ostatnio świetnie dysponowanego Maćkowskiego. Od 20 minuty mecz toczył się głównie w środkowej strefie boiska. W 35 minucie świetnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Kurzelewski jednak piłkę zmierzającą w okienko bramki z trudem sparował na rzut rożny bramkarz miejscowych. Warto zaznaczyć, że strzał został oddany z ponad 30 metrów. Obu ekipom brakowało pomysłu na stworzenie sobie dogodnej sytuacji i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem bezbramkowym. Druga połowa to świetny początek Lotnika. Kilka składnych i kombinacyjnych akcji. W 50 minucie po otrzymaniu podania z prawej strony na strzał zdecydował się Filip Pieńkowski i jak się okazało była to doskonała decyzja. Mimo, że strzał nie był bardzo mocny to rotacja z jaką piłka zmierzała do bramki zmusiła bramkarza miejscowych do kapitulacji. Od momentu strzelenia bramki nasza drużyna wyraźnie się cofnęła i nastawiła na grę z kontry. Mogło się to zemścić, kiedy w 65 minucie wyręczyć Maćkowskiego musiał Adam Kocot, któy po zamieszaniu w polu karnym wybił piłkę zmierzającą do pustej bramki. Im bliżej końca tym Orliki Węgliniec coraz bardziej zaczęły napierać na bramkę Lotnika jednak przypominało to biciem głową w mur. Ostatnie minuty to desperackie oraz bezskuteczne próby dalekich wrzutów piłki w pole karne przyjezdnych. Mimo, że mecz w naszym wykonaniu nie musiał się podobać to sukcesywnie gromadzimy kolejne punkty, konsekwentnie realizując założenia w defensywie i mamy nadzieję, że nasza passa zwycięstw bedzie trwała jak najdłużej.
Skład Lotnika: Maćkowski - Kierlik, Madej, Bizoń, Kocot - Kurzelewski, Białkowski, Bojanowski, Pieńkowski - Górgul, Suchanecki Rezerwowi: Niemirski, Miotk, Sędziak
Widzów: 50
Autor tekstu:
Autor zdjęć:
zobacz listę
