Ważne 3 pkt. w meczu z Piastem Zawidów.
Sukcesem zakończyło się nasze sobotnie spotkanie z Piastem Zawidów. Pomimo tego, że 3 punkty zostały w Jeżowie goście postawili nam bardzo ciężkie warunki. Od początku meczu staraliśmy się narzucić nasz styl gry ale będący pod kreską piłkarze Piasta starali się mocno pokrzyżować nam nasze plany. Do przełamania doszło w 20 minucie gry, kiedy będący w pełnym biegu Kamil Bojanowski podał dokładnie do Filipa Pieńkowskiego, który przyjął piłkę i strzałem zza pola karnego pokonał Kasperka. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Goście mimo ambitnej i nieustępliwej walki nie byli w stanie stworzyć sobie dogodnej okazji bramkowej. Podobnie było po przerwie. Piłkarze z Zawidowa starali się atakować ale ich akcje nie przynosiły pożądanych efektów. Zagrożenie ze strony gości płynęło głównie z wykonywanych przez nich stałych fragmentów gry. Po jednym z nich w 57 minucie w dziwnych okolicznościach do wyrównania doprowadził Marcin Kiewra, który podszedł do rzutu wolnego chcąc zapewne dośrodkować piłkę w nasze pole karne. Niestety dośrodkowanie to zamieniło się w strzał ponieważ ani obrońcy ani nasz bramkarz nie zdołali przeciąć lotu piłki i ta niechybnie znalazła drogę do bramki. Na szczęście nasz zespół do końca wierzył w wygraną i w 65 minucie Kamil Bojanowski, obsłużony przez Macieja Suchaneckiego technicznym podaniem rodem z piłki plażowej, pokonał głową bramkarza Piasta ustanawiając wynik meczu na 2:1. Sam „Suchy” mógł jeszcze podwyższyć wynik meczu. Po niefrasobliwym zachowaniu przyjezdnych obrońców wykazał się sprytem i przejął piłkę tuż przed polem karnym znajdując się sam na sam z bramkarzem rywali. Niestety jego techniczny strzał został obroniony przez Kasperka i wynik meczu nie uległ zmianie. Atakujący Lotnik stworzył jeszcze kilka ciekawych akcji. Rezerwowi gracze, którzy pojawili się w drugiej połowie wnieśli do naszej gry dużo ożywienia oraz spokoju. Niestety nie udało się podwyższyć wyniku. Pod koniec meczu było natomiast trochę nerwowo. Ambitni gracze Piasta walczyli do końca i o mały włos nie doprowadzili do remisu. W doliczonym czasie gry fantastycznym strzałem popisał się pomocnik gości, który uderzając z półwoleja skierował piłkę w samo okienko naszej bramki. Na szczęście jeszcze lepszą paradą popisał się Maciek Maćkowski, który uchronił nas od straty bramki.To zwycięstwo pozwoliło nam awansować na 2 miejsce w lidze i obecnie do lidera – Piasta Wykroty, tracimy zaledwie 2 pkt.W Jeżowie Lotnik – 2, Piast Zawidów – 1.
LOTNIK: Maćkowski - Madej, Kierlik, Bizoń, Białkowski (60' Gołąb), Bojanowski (88' Gozdek), Kocot, Pieńkowski (80' Wyka), Górgul (60' Miotk), Niemirski (46' Gałuszka), Suchanecki (89' Krystecki).
PIAST: Kasperek - Gorzka, Kiewra, Kleszczyński, D. Ryż, R. Ryż, Szymków, Sareło, Myczkowski (75' Pawlak), Lipnicki, Kapusta.
Poniżej link do skrótu video z meczu z portalu kamiennogorska.pl oraz link do relacji ze zdjęciami do portalu jg24.pl.
http://www.youtube.com/watch?v=jxzj8-KiOOw
http://jg24.pl/?txt=31400&title=lotnik_wiceliderem_okregowki
Autor tekstu:Filip Pieńkowski
Autor zdjęć: Piotr Kuban
zobacz listę