Liga Okręgowa / Lotnik w delegację do Lubania.

LIGA OKRĘGOWA [7.kolejka] Czy siódemka okaże się dla Lotnika szczęśliwa?

   W 7 kolejce Lotnik Jeżów Sudecki zmierzy się jutro z Łużycami Lubań. Wizyta w Lubaniu z pewnością części naszym zawodnikom będzie kojarzyć się bardzo dobrze. 2,5 roku temu Lotnicy w przedostatniej kolejce spotkań ligi okręgowej uczynili spory krok w kierunku późniejszego awansu do 4 ligi, remisując na trudnym terenie 1:1. Filmowe wspomienie - w tym także bardzo spontaniczną radość strzelca wyrównującej bramki dla naszego zespołu - Filipa Pieńkowskiego można ponownie zobaczyć poniżej

   W obecnych rozgrywkach Łużyce spisują się poprawnie, gromadząc po 6 kolejkach 10 punktów- o dwa mniej niż nasz zespół. Ostatnie dwa spotkania to komplet punktów Łużyc, które zwycieżyły Pogoń Świerzawa oraz zawsze groźną Stellę Lubomierz. Co ciekawe, obecny szkoleniowiec Łużyc - Krzysztof Gajewski to były trener Stelli, która - dodajmy - w pojedynku sprzed roku, w ramach PP wyrzuciła nasz zespół poza burtę tych rozgrywek. To właśnie ze Stellą przyjdzie się Lotnikowi zmierzyć w kolejnej - 8 kolejce ligi okręgowej.

  Dla naszego zespołu jutrzjeszy pojedynek będzie poważnym sprawdzianem przed wspomnianym mecze ze Stellą. Zawodnicy po ostatnich 3 zwycięstwach ( z Woskarem i Gryfowem w lidze oraz ponownie z Woskarem w ramach Pucharu Polski) są pełni optymizmu. Na pewno w dobrych nastrojach przystąpią do tego spotkania, które w przypadku zwycięstwa pozwoli na dłuższy czas zadomowić się w ścisłej czołowce tabeli. W klubie spore nadzieje wiąże sie z nowym nabytkiem Lotnika - Marcinem Krupą. Były zawodnik Karkonoszy Jelenia Góra oraz Olimpii Kowary pobyt w naszej drużynie traktuje w kategorii szansy odbudowy formy fizycznej po przebytej kontuzji. Trener Milewski z pewnością widzi w Marcinie kandydata do zastąpienia Damiana Górgula, który przed sezonem opuścił Lotnika na rzecz IV ligowego Włókniarza Mirsk. Sztuka to będzie niełatwa - Damian przez kilka lat był najlepszym strzelcem naszego zespołu zdobywając masę ważnych bramek. Po jego odejściu ciężar celnego trafiania do bramki musiał rozłożyć się pomiędzy większą liczbę graczy - niestety do momentu przyjścia Marcina nie było w klubie rasowego snajpera, który był Lotnikowi potrzebny niczym tlen. Czy tlenu i punktów nie zabraknie Lotnikowi w jutrzejszym spotkaniu?

Odpowiedzi na to pytanie będziemy szukać już jutro w Lubaniu, na ul. Ludowej od godz. 17.

Zapraszamy!

Komplet par 7 kolejki ligi okręgowej:

Autor tekstu:

Autor zdjęć:

Komentarze (0)