Potwierdził się niestety czarny scenariusz dotyczący diagnozy i prognozy leczenia kontuzji Kamila Bojanowskiego.
29 letni gracz Lotnika 01.10.16 w samej końcówce wygranego przez Lotnik meczu z Granicą Bogatynia (0-2) zerwał tylne wiązadła w prawym kolanie. Po przewidzianej na 01.02.17 artroskopii, w kwietniu czeka Kamila rekonstrukcja więzadeł i długa rehabilitacja – a po niej – ciężka walka o powrót na boisko.
Pech popularnego ” Bojana” jest tym większy, że kilka lat temu przytrafił mu się podobny uraz w lewej nodze. Wówczas proces leczenia także był skomplikowany, ale przede wszystkim bardzo długi, jednak Kamil dzięki swej determinacji zdołał powrócić do gry i wysokiej dyspozycji, będąc potem podstawowym graczem zespołu, który w 2015 roku wywalczył historyczną promocję do IV ligi dolnośląskiej.
Nie pozostaje nic innego jak życzyć Kamilowi dużo dużo zdrowia, cierpliwości i wiary w ponowny powrót do zdrowia. Wszyscy w klubie trzymamy mocno kciuki !!! Obyś i tym razem pokonał przeciwności losu i wrócił na boisko.. Z pewnością nie zobaczymy go już w tym sezonie w barwach Lotnika Jeżów Sudecki.
W obecnym sezonie Kamil rozegrał dla w barwach Lotnika 535 minuty, występując z reguły na pozycji lewego obrońcy.
Autor tekstu:
Autor zdjęć:
zobacz listę