
Kompromitująca przegrana Lotników u siebie
"Niestety nadal na pierwsze zwycięstwo jeżowskiego Lotnika w tym roku muszą czekać miejscowi sympatycy. Tym razem podopieczni Jerzego Szalińskiego zostali pokonani przez Piast Nowa Ruda. Goście od początku z animuszem ruszyli do ataku. Kilka razy bokami próbowali urywać sie szybcy skrzydlowi zajmującego aktualnie 12 ( lokatę) - zespołu z Nowej Rudy.
Gospodarze próbowali odgryzać sie akcjami zaczepnymi jednak w najlepszej sytuacji wypuszczony sam na sam z bramkarzem gości Suchanecki zbyt długo zabierał sie z piłką i akcja zainicjowana przez Niemirskiego została zmarnowana. Defensywa Lotnika wytrzymała do 38 min kiedy w po stałym fragmencie gry w zamieszaniu podbramkowym karnego sprokurował Julian Rudnicki. Mika nie dał Maćkowskiemu szans i do przerwy Lotnik przegrywał jedną bramką. Po zmianie stron obraz meczu nie uległ zmianie - goście nadal groźnie kontrowali zaś miejscowi mimo prób odwrócenia losów spotkania walili przysłowiową głową w mur. Co gorsze w 73 min goście po akcji z prawej strony podwyższyli prowadzenie czym zmusili Lotnik do podejścia wyżej i ataków większa ilością graczy. Ta taktyka sprawdzała sie do 83 min kiedy to po akcji Suchaneckiego piłkę przed linią bramkową otrzymał Kocot, który z bliska po rękach bramkarza skierował piłkę do bramki. Przez moment goście znaleźli sie pod ścianą, cofnęłi sie do obrony i wydawalo się. że jest szansa na to by Lotnik doprowadził do remisu. Niestety w 86 m po rzucie rożnym piłka spadla na 8 metr, gdzie Gołąb wycofał ja do wbiegającego L. Kurzlewskiego, który zdecydował sie na strzał. Zawodnik ten na nieszczęście Lotnika nie trafił w piłkę, goście wyszli z kontrą, po której zdobyli bramkę na 1:3. Było po meczu. Na domiar złego w 90 min. Kolejna kontra gości rownież zakończyła się bramką - przegrana w stosunku 1:4 stała się faktem.
W zespole nastroje minorowe, pomieszanie zawodu z poirytowaniem. Trudno jest w takich warunkach ze spokojem oczekiwać kolejnego meczu, jednak nie można się poddawać. Jedziemy do Strzegomia po 3 pkt. W przeciwnym wypadku na dobre Lotnik ugrzęźnie w strefie zespołów, które o ligowy byt powalczą w barażach z przedstawicielami ligi okręgowej
LOTNIK JEŻÓW SUDECKI - PIAST NOWA RUDA 1:4 (0:1)
Bramki: 0:1 Mika (39-karny), 0:2 Stasiński (67), 1:2 Kocot (73), 1:3 Schmidt (79), 1:4 Mika (90+1)
Żółte kartki: Białkowski, Kocot, Rudnicki oraz Osicki, Sekuła
Sędziował: Tomasz Zieliński (Wałbrzych). Widzów: 50
LOTNIK: Maćkowski - Bojanowski, Białkowski, Rudnicki (66' Gołąb), Kierlik, Góral, Kocot, Niemirski (46 Kurzelewski), Wyka Suchanecki, Górgul
PIAST: Bochen - Cebulski (54 D.Stasiński), Konowalczyk, Kowalski (78 Skowronek), Lis, Mika, Osicki, Sarkowicz (88 K.Stasiński), Schmidt, Sekuła, Wojtal
Pozostałe zdjęcia
Autor tekstu:
Autor zdjęć:
zobacz listę