3 pkt w wyjazdowym meczu z Hutnikiem Pieńsk
Trudny wyjazdowy mecz zakończył się sukcesem.
W sobotę 8.11 odbyła się XV kolejka rundy jesiennej ligi okręgowej. Na mecz do Pieńska jechaliśmy z bojowym nastawieniem i ważnym celem zdobycia 3 bardzo ważnych punktów. Gospodarze z Hutnika postawili nam bardzo trudne warunki od początku grając twardy i zdecydowany futbol. Mimo tego pierwszy kwadrans meczu przebiegł po naszej myśli. Udało się nam zepchnąć gospodarzy do defensywy, czego efektem był zdobyty gol. W 10 minucie do rzutu rożnego podszedł Maciej Suchanecki i precyzyjnie dośrodkował na głowę Tomasza Madeja, który strzałem głową pokonał bramkarza gospodarzy. Warto dodać, że był to pierwszy gol Tomka w seniorskiej drużynie Lotnika. Tomasz - gratulujemy!
Po zdobytej bramce wydawało się, że kolejne bramki są tylko kwestią czasu. Tak jednak nie było. Gospodarze wcale nie zamierzali oddać meczu bez walki i przy gorącym dopingu swoich kibiców, stawiali twardy opór a nawet przejęli inicjatywę. W dalszej części pierwszej połowy przeprowadzili składną akcję, po której zawodnik Hutnika oddał bardzo groźny strzał wbiegając w prawą część naszego pola karnego, po którym piłką wylądowała na poprzeczce. Warto pochwalić grupę lokalnych najbardziej zagorzałych kibiców za doping, który zagrzewał miejscowych do walki. Odpalone zostały nawet race dymne i petardy ale wszystko odbywało się z daleka od boiska i reszty kibiców. W pierwszej połowie udało nam się oddać jeszcze kilka strzałów na bramkę Hutnika ale niestety nie udało się pokonać bramkarza gospodarzy. Dogodną okazję zmarnował Mateusz Gozdek, który przeprowadził bardzo ładną akcję, mijając kilku zawodników z Pieńska wbiegł w pole karne ale z ostrego kąta nie udało mu się niestety zdobyć gola.
W drugiej połowie udało się nam znów odzyskać inicjatywę ale wynik wciąż nie ulegał zmianie. Na 2:0 wynik podwyższył Damian Górgul, który strzałem głową przelobował bramkarze Hutnika, jednak sędzia uznał, że był na pozycji spalonej i bramka nie została uznana. Gospodarze bronili się raz po raz groźnie kontratakując. Doskonałą okazję zmarnował grający trener gości, który w dogodnej sytuacji nie trafił w piłkę. Warto dodać, że cały mecz na bramce gospodarzy spędził nominalny napastnik Dariusz Kowali, który wielekrotnie uchronił swoją drużynę przed stratą bramki, jak chociażby w drugiej połowie, kiedy wybronił strzał zmierzający w samo okienko, oddany przez Krzysztofa Białkowskiego. Po meczu walki w Pieńsku, Hutnik-Lotnik 0:1.
Poniżej link do krótkiego video z bramką i galeria zdjęć.
HUTNIK PIEŃSK: Kowal Dariusz
Linka Przemysław, Gwara Artur, Szal Arkadiusz, - Wojdak Paweł, Jagiełło Rafał, Duszyński Jakub, Golec Arkadiusz, Łagowski Piotr, Kikut Arkadiusz, - Szydlarski Dominik.
Trener: Kotelnicki Dawid
LOTNIK JEŻÓW SUDECKI: Maćkowski Maciek.
Kierlik Paweł, Bizoń Łukasz, Kocot Adam, Madej Tomasz, Gozdek Mateusz, Białkowski Krzystof, Kurzelewski Lech, Suchanecki Maciej, Pieńkowski Filip, Górgul Damian,
Rezerwowi: Niemirski Artur, Gałuszka Mirosław, Miotk Rafał, Wyka Sebastian, Sędziak Albert
Trener: Marek Herzberg
RELACJA VIDEO:
http://www.youtube.com/watch?v=gtU41pDoVqw&feature=youtu.be
Autor tekstu:Filip Pieńkowski
Autor zdjęć: Pieńsk Miasto (FB)
Pozostałe zdjęcia
zobacz listę